Pod koniec XIX wieku większość mieszkańców Białegostoku utrzymywała się z drobnego handlu, rzemiosła i pracy najemnej w fabrykach. Wolny czas latem spędzano na rozrywkach z gatunku „sztuk pospolitych”. Głównym miejscem odpoczynku były tereny lasu Zwierzynieckiego, przedzielonego w latach 80. XIX w. strategiczną szosą wojskową, biegnącą ze wschodu na zachód (obecnie ulica Zwierzyniecka). Dalsze zmiany zaszły tu po uruchomieniu w 1894 r.
linii tramwajowej. Z inicjatywy zarządu Białostockiego Towarzystwa Tramwaju Konnego część południowo-zachodnia lasu została wówczas zagospodarowana na miejsce rekreacji z drewnianymi pawilonami restauracyjnymi.
Ta część Zwierzyńca, nazwana „Rozkoszą”, szybko stała się ulubionym miejscem wywczasu białostoczan. Urządzano tu majówki, pikniki i organizowano rozmaite formy świątecznego wypoczynku. Pierwsze budynki musiały stanąć już w 1894 r., gdyż linia druga w tymże projekcie linii tramwajowych została nazwana Zwierzyniecką i biegła od ul. Prudskiej (dzisiejsza Świętojańska) od domu barona von Driesena (Muzeum Rzeźby Alfonsa Karnego - historię tej wilii przedstawiliśmy w ubiegłym tygodniu).
W 1897 r. na terenie „Rozkoszy” rozpoczęto budowę drewnianego teatru letniego według projektu architekta G. Płotnikowa. Zachowane fotografie z początku XX w. ukazują widoki teatru oraz sąsiadujących z nim pawilonów restauracyjnych i altan. Wszystkie budynki były drewniane z bogatymi detalami: tralkowe balustrady otwartych tarasów, ażurowe, wycinane w desce fryzy tworzyły jednorodną całość w stylistyce charakterystycznej dla kurortowej architektury sezonowej. W końcu XIX w. cały zespół wypoczynkowy „Rozkoszy” liczył 16 obiektów. Oprócz teatru, otwartej sceny na wolnym powietrzu i pawilonów restauracyjnych, znajdowały się tu także pojedyncze altanki oraz zabudowania gospodarcze z lodownią, magazynem żywności i toaletą. Tak zorganizowany rekreacyjny obszar otrzymał charakter ludowego ogrodu rozrywkowego.
Do przybytków „sztuk pospolitych” należał w tym czasie również cyrk. W latach 1894-1897 w Białymstoku działało przedsiębiorstwo Iwana Knaupa, który otrzymał pozwolenie na budowę cyrku przy ul. Polowej (Waryńskiego). Projekt drewnianego budynku na rzucie ośmioboku, z amfiteatralną widownią wokół centralnie umieszczonej areny, podpisał wspomniany już architekt G. Płotnikow.
Nie wiemy, jak długo cyrk faktycznie funkcjonował. Ten rodzaj rozrywki musiał cieszyć się popularnością, skoro w następnych latach o pozwolenie na otwarcie cyrku w Białymstoku występowali także inni przedsiębiorcy, jednak już w innych miejscach - w 1898 roku był to Jean Godfrois, a w 1901 - Rudolf Truzzi.
Nową dziedziną działalności rozrywkowej były coraz liczniejsze kinoteatry i iluzjony, które pojawiły się w Białymstoku w pierwszej dekadzie XX w. Początkowo na ich potrzeby adaptowano budynki mieszkalne. Tak powstały dwa kinoteatry „Modern” i „Wies Mir” przy ulicy Lipowej, obydwa należały do Chaima Hurwicza i Josela Hermana. Kino „Modern” urządzone zostało w 1909 r. w parterowym domu Weinreicha, natomiast „Wies Mir” w 1910 r. w dwukondygnacyjnym domu Zakchejma naprzeciwko soboru św. Mikołaja.
W tym ostatnim budynku już kilka lat wcześniej, w 1907 r. Władysław Łepkowski urządzał pokazy „kinematografu z ruchomymi obrazami”, jego następczynią była Ludwika Szydłowska. Po niej nowoczesny kinematograf z oświetleniem elektrycznym urządzili Herman i Hurwicz, właściciele innego kinematografu - „Palace” przy ul. Niemieckiej (Kilińskiego). Budynek ten (nie istnieje) znajdował się nieopodal Pałacyku Gościnnego, w 1914 r. został rozbudowany).
W 1908 r. Arkadij Pachoński otworzył elektroteatr „Eden”, adaptując w tym celu przejazd w bramie przy domu Markusa przy ul. Nikołajewskiej (Sienkiewicza) i Brańskiej (tej ulicy obecnie nie ma). Zaczęły się jednak problemy. Adaptacja była niezgodna z przepisami przeciwpożarowymi, ze względu na drewniane stropy nad przejazdem i w samym budynku. Ostatecznie jednak, po szczegółowych uzgodnieniach władze budowlane projekt zaakceptowały. Nie wyrażono natomiast zgody na zbudowanie przez Lejzora Wiłkomirskiego domu z salą widowiskową z przeznaczeniem na iluzjon.
Natomiast prawdziwą batalię o wydanie pozwolenia na budowę domu dochodowego z salą kinematografu przy ul. Nikołajewskiej musiał stoczyć mieszkający w Białymstoku przedsiębiorca z Witebska, Karl Metz. Zachowana bogata dokumentacja z roku 1914 zawiera oprócz dwóch wersji projektu, licznych uzgodnień technicznych, także kilkanaście podań wyrażających sprzeciw wobec lokalizacji w ich sąsiedztwie tej inwestycji. Pomimo protestów, za którymi, jak twierdził Metz skryły się konkretne osoby, a mianowicie właściciele pozostałych kinoteatrów w Białymstoku a szczególnie „Palace”, „Wies” „Mir” i „Modern”, budynek został zbudowany, gdyż - jak czytamy w ostatnim piśmie z listopada 1914 roku - „kończy się już murowanie ścian”.
Spór o budowę kinoteatru zakończył się odwołaniem do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, które uznało protesty za bezzasadne. Zrealizowano przypuszczalnie pierwszą wersję projektu: w budynkach przy ul. Sienkiewicza 22 mieścił się w okresie międzywojennym popularnym kinoteatr „Apollo”. Był to pierwszy obiekt w Białymstoku projektowany z przeznaczeniem na nowoczesne kino. W budynku były dwa pomieszczenia handlowe, przedzielone szerokim przejściem, prowadzącym do foyer kinoteatru, z którego przechodziło się do obszernej sali projekcyjnej o wymiarach ok. 28 na 13 metrów, największej sali widowiskowej w mieście, mogącej pomieścić 680 osób. Na wyższych kondygnacjach znajdowały się mieszkania. Po zniszczeniach II wojny światowej obiekt został odbudowany, ale bez sali kinowej i ze zmienioną fasadą.
Alicja Zielińska