sobota, 28 kwietnia 2018
Stadion Zwierzyniecki
Był pełnowymiarowy z regulaminową 400-metrową bieżnią, ze specjalistycznymi skoczniami i rzutniami. Oddany do użytku 5 września 1926 roku Stadion Zwierzyniecki w Białymstoku uważano za drugi tak nowoczesny i z takim rozmachem zbudowany obiekt sportowy w kraju. W 1934 roku powstała trybuna na 600 widzów, bufet, szatnie z urządzeniami sanitarnymi dla 100 sportowców. Były korty tenisowe i boisko do piłki nożnej, wieża spadochronowa.
Piotr Górko, autor książki Medale i rekordy Z historii lekkiej atletyki w regionie podlaskim 1921-2017: – Pierwsze wzmianki o zawodach lekkoatletycznych w przedwojennym województwie białostockim pochodzą z lipca 1921 roku. Odbyły się na boisku Białostockiej Ochotniczej Straży Ogniowej przy Lipowej. Oprócz zawodników KS BOSO wzięli w nich udział reprezentanci Związku Strzeleckiego.
Następnie – w sierpniu 1921 roku na boisku w koszarach 42 Pułku Piechoty przy ul. Traugutta rozegrane zostały Wojskowe Igrzyska Sportowe z konkurencjami lekkoatletycznymi. A od września 1922 roku trzecim miejscem tej rywalizacji było boisko sportowe organizacji Sokół przy ul. Świętojańskiej. Jednak lekkoatleci byli tam tylko gośćmi. Rozgrywano tu bowiem głównie mecze piłkarskie, w związku z czym poprowadzona wokół nich bieżnia miała prowizoryczny charakter, a rzutnie i skocznie były nimi z nazwy.
Na dodatek boisko BOSO zostało na pewien czas zamknięte, gdyż zagrażało obronności Białegostoku. Przylegały bowiem do niego składy wojskowe z zapasami benzyny. W trakcie rozgrywania zawodów sportowych kręciły się więc wokół nich tłumy ludzi. I to było prawdopodobnie przyczyną groźnego pożaru w lipcu 1923 roku. W efekcie, dopóki wojskowych obiektów nie oddzielono od boiska na ul. Lipowej solidnym ogrodzeniem, sportowcy i kibice nie mieli tam wstępu.
Oddanie od użytku stadionu z prawdziwego zdarzenia 5 września 1926 roku poprawiło warunki uprawiania sportu.
- Tak. Białystok miał wreszcie pełnowymiarowy stadion lekkoatletyczny z regulaminową 400-metrową bieżnią oraz ze specjalistycznymi skoczniami i rzutniami do poszczególnych konkurencji technicznych. Uroczystość otwarcia stadionu była podniosła. Poświęcenia dokonał ksiądz dziekan Aleksander Chodyko w obecności oficjeli z prezydentem Białegostoku Bolesławem Szymańskim na czele, a symboliczną wstęgę przecięła czteroletnia Marysia Korycińska.
Następnie rozegrane zostały zawody sportowe w trzech dyscyplinach. Najpierw rywalizowali lekkoatleci. Wśród nich bezkonkurencyjny okazał się porucznik Franciszek Koprowski z Wojskowego Klubu Sportowego 10 Pułku Ułanów (przyszły olimpijczyk z 1928 roku w pięcioboju nowoczesnym w barwach Olimpii Grudziądz). Dał on prawdziwy popis swoich umiejętności, zwyciężając w czterech z sześciu konkurencji – w biegu na 100 metrów, w pchnięciu kulą, w rzucie dyskiem oraz w rzucie oszczepem. W pozostałych zmaganiach lekkoatletów najlepszymi okazali się dwaj biegacze ze Sparty Białystok: Stefan Szydłowski na 800 metrów i Roman Olszewski w biegu na 400 metrów przez płotki. Później na bieżni finiszowali kolarze w liczącym około 30 kilometrów wyścigu o Puchar Samorządu Miejskiego. Pierwszy był Adolf Dawidowski z Sokoła Białystok.
Na koniec licznie zgromadzeni widzowie obejrzeli towarzyski mecz piłki nożnej: Sparta Białystok – ŻKS Białystok (Żydowski Klub Sportowy). Zakończył się remisem 3:3.
Wybudowanie Stadionu Zwierzynieckiego było uwieńczeniem zagospodarowania całego białostockiego Parku 3 Maja w ramach projektu warszawskiego architekta Stanisława Życieńskiego. Natomiast na samym stadionie, oddzielnie drewnianą trybunę zaprojektował w następnych latach Jarosław Giryn – białostocki architekt znany z realizacji takich obiektów w przedwojennym Białymstoku, jak gmach Teatru Dramatycznego oraz obelisk na Cmentarzu Wojskowym.
Na stadionie ciągle coś się działo. Zawody lekkoatletyczne, mecze piłki nożnej, wyścigi kolarskie, motocyklowe. Był tor żużlowy, wieża spadochronowa, występowali cyrkowcy, klowni – opowiadał nam przed trzema laty Zbigniew Karlikowski, pasjonat historii Białegostoku i kolekcjoner starych zdjęć. Padały rekordy.
–Już w pierwszych latach użytkowania Stadionu Zwierzynieckiego ustanowiono bądź wyrównano na nim rekordy Polski. Wprawdzie w 1928 roku stało się tak w nietypowej dzisiaj rywalizacji – biegu na 500 metrów kobiet, ale w sezonie 1930 odnotowaliśmy pobicie rekordu Polski w już powszechnie uprawianej konkurencji – pchnięciu kulą kobiet. Dokonała tego Sonia Lewin z klubu Makabi Wilno, 8 czerwca 1930 roku, w trakcie rozgrywanych w Białymstoku ogólnopolskich zawodów uzyskała rezultat 11 m 46 cm.
Był to wówczas 10. wynik na świecie wśród kulomiotek. Jeszcze większe emocje przeżywali kibice podczas rozegranego 30 lipca 1933 roku meczu Białystok – Wilno, w którym gościnnie wystąpiły zawodniczki z innych polskich klubów. Jedną z nich była słynna dyskobolka Jadwiga Wajs z Sokoła Pabianice (przyszła srebrna medalistka Igrzysk Olimpijskich w 1936 roku). Wyrzucony przez nią dysk padł za chorągiewką oznaczającą rekord świata! Niestety jej próba była minimalnie spalona – wyszła ona z koła na 5 cm.
W latach 1930–1933 na Stadionie Zwierzynieckim odbyły się również zawody o Mistrzostwo Polski. Wprawdzie były to jeszcze zmagania w ramach jednej z lekkoatletycznych konkurencji – w chodzie na 50 kilometrów, w pięcioboju kobiet, w maratonie, w pięcioboju mężczyzn, ale świadczyło to o tym, iż Polski Związek Lekkiej Atletyki traktuje białostocki obiekt jako miejsce, gdzie można przeprowadzać zawody najwyższej rangi. Ponieważ reprezentanci Jagiellonii należeli już do ścisłej krajowej czołówki, oczekiwano, że Białystok otrzyma prawo organizacji głównych Mistrzostw Polski w lekkiej atletyce. I rzeczywiście tak się stało. W dniach 6 - 7 lipca 1935 roku na Stadionie Zwierzynieckim spotkali się najlepsi .
Alicja Zielińska