poniedziałek, 21 maja 2018

Fabryka Antoniego Wieczorka

   

   Po ogólnym widoku miasta Białystok, fotograf Józef Sołowiejczyk, autor zdjęć do albumu ofiarowanego carowi Mikołajowi II w 1897 r. – swój obiektyw skierował na jeden z najważniejszych gmachów ówczesnego miasta: dworzec główny kolei żelaznej petersbursko-warszawskiej. Uruchomienie w 1863 r. połączenia kolejowego między stolicami Królestwa Polskiego i Rosji miało przemożny wpływ na rozwój gospodarczy Białegostoku w kolejnych dekadach. Bez względu na to, czy drugie zdjęcie w albumie jest efektem samodzielnego wyboru Sołowiejczyka, czy też jego wykonanie ustaliła Rada Miejska jako zamawiający, obie strony doskonale rozumiały znaczenie kolejowego dworca oraz sens jego uwiecznienia w carskim albumie.    Warto podkreślić fakt, że Sołow iejczyk początkową część swego dzieła poświecił właśnie głównej stacji kolejowej oraz jego najbliższym okolicom. Pamiętając, że car przybył do Białegostoku właśnie koleją, można uznać, że Sołowiejczyk rozpoczął prezentację miasta od pierwszych widoków, jakie Mikołaj II mógł ujrzeć z okna pociągu oraz wiozącego go ze stacji powozu. Dlatego też kolejne zdjęcia przedstawiają nowy most na ul. Nowoszosowej, fragment ul. Staroszosowej (dziś św. Rocha), fabrykę Rudolfa Commichau oraz nasyp wiodący na most na ul. Nowoszosowej w kierunku dworca i znajdującej się na jego zapleczu jednej z największych fabryk Białegostoku – zakładu odlewniczego i budowy maszyn Antoniego Wieczorka. Fabryka Antoniego Wie czork a przy ul. Nowoszosowej (dziś ul. Kolejowa) powstała w latach 1885-1888, ale metryka przedsiębiorstwa jest znacznie starsza.
  Wieczorek przybył do Białegostoku na początku lat 70. XIX w. Początkowo razem z A. Święcickim wydzierżawił zakład budowy maszyn parowych Meinera i Nitnera w uroczysku Krzywa w dobrach dojlidzkich. Wieczorek i Święcicki kontynuowali działalność poprzedników, ale osiągnęli na polu odlewnictwa i budowy maszyn znacznie większy sukces. Wspólnicy, a od 1878 r. sam Wieczorek, produkowali maszyny parowe, warsztaty tkackie, sprzęt i maszyny na potrzeby kolei, wszelkiego rodzaju maszyny rolnicze oraz drobniejsze wyroby, takie jak metalowa galanteria, ogrodzenia czy krzyże nagrobne (tych zachowało się najwięcej).
  Rozwój zakładu i stale rosnący popyt na produkty zmusił Wieczorka do przeniesienia fabryki w sąsiedztwo głównej linii kolejowej Białegostoku oraz budowy własnej bocznicy. W 1880 r. przedsiębiorstwo zatrudniało ponad 60 wykwalifikowanych robotników, a produkcja osiągała wartość blisko 60 tys. rubli. 
  Od 1888 r. zakład Antoniego Wieczorka działał już w nowym miejscu i przy ul. Kolejowej funkcjonował do II wojny światowej. Fotografia Sołowiejczyka ukazuje więc fabrykę odlewniczą dekadę od jej uruchomienia. W kolejnych latach fabrykant poszerzał powierzchnię zakładu, a na początku XX w. składał się on z budynku biurowego i kantoru (widocznego na zdjęciu Sołowiejczyka z dużym szyldem fabryki), ogromnego murowanego piętrowego gmachu budowy maszyn, parterowego budynku warsztatowego, pomieszczeń z maszynami i kotłami parowymi oraz wysokim kominem.
  Wszystkie budynki miały podłączenie do miejskiego wodociągu, gwarantującego bezpieczeństwo przeciwpożarowe. W narożniku posesji stała dwukondygnacyjna rezydencja właściciela fabryki, otoczona ogrodem i odcięta od zakładu szpalerem wysokich drzew. W 1910 r. majątek Wieczorka był najwyżej wycenioną nieruchomość w Białymstoku, wartą 137 500 rubli.   Fabryka Wieczorka, jednego z największych pracodawców w mieście, na początku XX w. była miejscem aktywnej działalności politycznej wszelkich ruchów popierających postulaty robotnicze, a kryzysy ekonomiczne odczuwano w niej szczególnie mocno. Duże strajki u Wieczorka miały miejsce w 1895, 1903 i 1905 r. Tego też roku Wieczorek i jego rodzina stali się obiektem ataku bombowego Białostockiej Grupy Anarchistów-Komunistów. 
  Antoni Wieczorek był dwukrotnie żonaty. W 1876 r. ożenił się w Supraślu z Anną Hildą Jansen, z którą doczekał się dwójki dzieci: Haliny Antoniny (ur. 1877) i Romana Alfreda (ur. 1878). Anna Jansen zmarła w 1879 r., a w 1881 r. fabrykant wstąpił ponownie w związek małżeński – jego wybranką została Julia Kunc, córka właściciela dużego browaru w Grodnie. Ze związku Antoniego i Julii na świat przyszły trzy córki: Stefania (ur. 1882), Zofia (ur. 1886) i Julia (ur. 1888) oraz dwóch synów: Antoni (ur. 1889) i Alfred (ur. 18892). 
  Wieczorek był człowiekiem poważanym i wpływ owym. Zasiadał w zarządzie Białostockiego Komitetu Handlu i Manufaktur, z ramienia którego reprezentował interesy białostockie w Gubernialnym Urzędzie do Spraw Fabrycznych. Nadzorował działalność Szkoły Handlowej, uczestniczył w organizacji Towarzystwa Białostockiej Ochotniczej Straży Ogniowej, razem z żoną wspierał instytucje dobroczynne. Wreszcie aktywnie zaangażował się w budowę nowej neogotyckiej świątyni rzymskokatolickiej w Białymstoku.
  Zmarł w 1906 r. i spoczął na Cmentarzu Farnym. Fabryka po jego śmierci została przekształcona w spółkę akcyjną. W tej formie przetrwała do II wojny światowej, w trakcie której wszystkie zabudowania zakładu uległy zniszczeniu. Dziś w tym miejscu znajduje się częściowo Galeria Madro  oraz gmachy dawnego Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Tekstylno-Odzieżowego. (Po więcej szczegółów odsyłam do artykułu autorstwa Marty Wróbel, poświęconego Antoniemu Wieczorkowi opublikowanego w 19 tomie „Rocznika Białostockiego”).

Wiesław Wróbel